Właściciel sławnej winnicy poczuł się bezsilny. Liczba ataków z bronią w ręku i włamań do różnego typu posiadłości rośnie bowiem od dwóch lat w całej Francji. Bandytów i złodziei, oprócz pieniędzy i biżuterii, coraz częściej interesują cenne butelki z winem. W ubiegłym roku w jednym tylko napadzie rabunkowym skradziono kilkadziesiąt tysięcy butelek. Żandarmeria nie schwytała sprawców. Tym razem również szanse na złapanie złodziei są raczej nikłe, stąd też zdesperowany właściciel winnicy oferuje wysoką nagrodę temu, kto pomoże mu odzyskać butelki z cennym trunkiem.