Według miejscowej policji samochód został skradziony tydzień wcześniej w Villeneuve-d'Ascq. W środowe popołudnie został zauważony w Marquette-lez-Lille przez mundurowych, którzy następnie podjęli próbę przechwycenia pojazdu. Auto zaczęło jednak uciekać. Z dużym impetem wjechało na chodnik, co poskutkowało przebiciem dwóch opon, następnie wjechało na pobliski parking i zatrzymało się na słupie. Z auta wybiegł 10-latek Z samochodu wyskoczył kierowca, który pieszo zaczął kontynuować ucieczkę. Został jednak szybko zatrzymany przez policję - okazało się, że jest to 10-letni chłopiec. Służby przekazały go prawnym opiekunom, ale wszczęte zostało postępowanie karne w sprawie "niepodporządkowania się poleceniom policji" oraz "ukrywania skradzionego samochodu".