Jak podkreślają komentatorzy nowy prawicowy premier Francji Jean-Pierre Raffarin ma bardzo mało czasu. Za miesiąc odbędą się nad Sekwaną wybory parlamentarne. Jeżeli Raffarin nie udowodni do tego czasu Francuzom, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, to wygrać może lewica. W ciągu zaledwie kilku tygodni rząd premiera Raffarina ma przygotować ważne reformy, m.in. znaczną obniżkę podatków i stworzenie specjalnego super ministerstwa do spraw walki z gwałtownie rosnącą przestępczością. Według prasy, nowym szefem francuskiej dyplomacji ma zostać jeden z najbliższych współpracowników Chiraca, dotychczasowy sekretarz generalny Pałacu Elizejskiego - Dominique de Villepin.