Poinformowała o tym szefowa MSZ Francji Michele Alliot-Marie w rozmowie z radiem France Info. Według szefowej francuskiej dyplomacji, wobec Libii należy też wprowadzić sankcje finansowe i związane z zakazem podróżowania. Rada Bezpieczeństwa ONZ ma zebrać się w piątek w Nowym Jorku o godz. 21 czasu polskiego. "Sytuacja jest bardzo ciężka, trzeba koniecznie, by MTK został również zaangażowany, to będzie bardzo silny sygnał" - dodała Alliot-Marie podkreślając, że w Libii "zginęło kilkaset osób", ale nie ma pewności czy to pełny bilans represji, gdyż w kraju trwa rewolta. Alliot-Marie powiedziała, że w rejonie Libii znajdują się francuskie okręty i "nie wykluczyła" wprowadzenia strefy zakazu lotów nad tym krajem, chociaż zależy to od ewakuacji obywateli innych państw. Jak pisze agencja Reutera powołując się na zachodnich dyplomatów na piątkowym spotkaniu 15 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ nie jest planowane głosowanie nad poszczególnymi elementami projektu rezolucji. Według źródeł w ONZ dyplomaci mają nadzieję na szybkie negocjacje i przeprowadzenie głosowania w przyszłym tygodniu. Jednak szefowa francuskiego MSZ zapytana czy jest szansa na uchwalenie rezolucji w piątek stwierdziła, że Francja będzie na to naciskać. Reuters przypomina również, że przedstawiciel MTK stwierdził w tym tygodniu, iż decyzja o sądzeniu libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego należy do narodu libijskiego oraz że MTK nie może interweniować, ponieważ Libia nie akceptuje jego jurysdykcji. Rada Bezpieczeństwa ONZ może jednak przedstawić MTK sytuację w tym kraju.