"Apelujemy do irańskich władz o jak najszybsze zwolnienie statku i jego załogi, a także poszanowania zasad swobody nawigacji w Zatoce" - napisało francuskie MSZ w komunikacie. Ministerstwo wyraża "głębokie zaniepokojenie" sytuacją oceniając, że "takie działanie szkodzi koniecznej deeskalacji napięcia w regionie Zatoki Perskiej". "Zdecydowanie je potępiamy i wyrażamy naszą pełną solidarność ze Zjednoczonym Królestwem" - głosi oświadczenie. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-iran,gsbi,2646" title="Iran" target="_blank">Iran</a> poinformował, że w sobotę wszczął śledztwo w sprawie incydentu, do którego miało dojść w cieśninie Ormuz, gdy brytyjska jednostka zderzyła się z kutrem rybackim i nie zareagowała na jego sygnały. Podał, że tankowiec wraz z 23-osobową załogą przebywa w porcie Bandar Abbas. Strona brytyjska uznała takie postępowanie za "nie do zaakceptowania". Zaapelowała też do brytyjskich jednostek o unikanie w swych rejsach rejonu cieśniny Ormuz.