Jak czytamy, do zdarzenia doszło w środę około godz. 19, kiedy dziewczynka brała prysznic. Nagle matka wraz z partnerem usłyszeli krzyki i od razu rzucili się jej na ratunek. 32-letni mężczyzna próbował udzielić dziewczynce pierwszej pomocy. Niestety zarówno on jak i dziewięciolatka zmarli. Matka dziewczynki, która również próbowała pomóc, poważnie się poparzyła. Przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. Policja prowadzi dochodzenie. Jak informuje News Sky, rodzina niedawno kupiła dom, w którym doszło do tragedii, a wypadek mógł być związany z prowadzonymi tam robotami budowlanymi.