Organizatorzy aukcji spodziewali się, że buty znajdą nabywcę za najwyżej 80 tysięcy euro. Czarne, skórzane buty do konnej jazdy o rozmiarze 40, z 48 centymetrową cholewką, Napoleon nosił w czasie zesłania na Wyspie Świętej Heleny, gdzie zmarł w 1821 roku. Do Francji przywiózł je jego adiutant, generał Henri Gatien Bertrand. Przez pewien czas w butach cesarza Francuzów chodził rzeźbiarz Carlo Marochetti, u którego Bertrand zamówił posąg Napoleona. Historycy zwracają uwagę na widoczny na butach znak firmowy paryskiego szewca Jacquesa, który miał swój warsztat w dzielnicy Montmarte. Historycy twierdzą, że Napoleon miał dużą kolekcję butów, które często sam zamawiał i odbierał. Zdaniem specjalistów, zainteresowanie Napoleonem we Francji wzrasta z każdym rokiem. Na jego temat napisano już ponad 75 tysięcy książek i zrealizowano ponad 700 filmów. Grób Napoleona w paryskim Kościele Inwalidów każdego roku odwiedza prawie 1,5 miliona ludzi.