W samolocie lecącym do Abu Zabi Franciszek powiedział dziennikarzom: "To będzie krótka podróż. Dzisiaj rano dostałem wiadomość, że w Abu Zabi pada deszcz; to w tym miejscu uważa się za znak błogosławieństwa". "Miejmy nadzieję, że tak będzie" - dodał papież. Dialog z islamem Wizyta w ZEA, która potrwa do wtorku, upłynie pod znakiem dialogu z islamem i spotkania z katolicką mniejszością kraju, tworzoną przez pracujących tam imigrantów z całego świata. Hasłem pielgrzymki są słowa: "Uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju". W rozpowszechnionym przed podróżą specjalnym przesłaniu do ludności ZEA papież powiedział: "Jestem szczęśliwy z powodu szansy, jaką daje mi Bóg, by zapisać na waszej drogiej ziemi nową stronicę w historii relacji między religiami, potwierdzając, że jesteśmy braćmi, choć jesteśmy różni". Do Abu Zabi Franciszek przybył na zaproszenie tamtejszego następcy tronu, księcia Muhammada ibn Zajeda an-Nahajana. Podczas audiencji w Watykanie zaprosił on papieża na międzynarodowe spotkanie międzyreligijne "Międzyludzkie braterstwo". Po krótkiej ceremonii powitania na lotnisku Franciszek udał się mikrobusem do siedziby wikariatu apostolskiego Arabii Południowej, gdzie zatrzyma się w czasie swej podróży. Na niedzielę nie zapowiedziano żadnych wydarzeń z jego udziałem. Plan wizyty Oficjalne powitanie Franciszka odbędzie się w poniedziałek rano przed Pałacem Prezydenckim. Po tej ceremonii papież spotka się z księciem Muhammadem ibn Zajedem an-Nahajanem. Po południu w wielkim meczecie poświęconym pamięci założyciela ZEA, szejka Zajeda ibn Sultana an-Nahajana, Franciszek złoży wizytę członkom Muzułmańskiej Rady Starszych, która wraz z rządem kraju jest inicjatorem międzyreligijnego spotkania "Międzyludzkie braterstwo". Na czele tego gremium uczonych i przedstawicieli różnych instytucji świata islamu stoi wielki imam sunnickiego uniwersytetu Al-Azhar w Kairze szejk Ahmad Mohammad Al-Tajib. Meczet, którego budowę ukończono w 2007 roku, to jedna z najbardziej monumentalnych świątyń na świecie. Rekordowo wielka jest jego główna kopuła, największy na świecie jest też znajdujący się w głównej sali żyrandol. Dywan, jaki tam leży wykonano z 35 ton wełny i bawełny. Meczet udekorowany białym marmurem i złotem może pomieścić ponad 40 tysięcy wiernych, a cała jego powierzchnia odpowiada pięciu boiskom piłkarskim. Po spotkaniu z Muzułmańską Radą Starszych papież uda się do Memoriału imienia szejka Zajeda na spotkanie międzyreligijne, gdzie wygłosi przemówienie. Obecnych będzie tam łącznie 700 przywódców religijnych, osobistości świata polityki i działaczy społecznych z wielu krajów. Wtorek będzie całkowicie poświęcony wspólnocie katolickiej. Społeczność chrześcijan w ZEA liczy prawie milion osób i stanowią oni 10 proc. ludności. Trzy czwarte z nich to katolicy, głównie imigranci zarobkowi z Filipin i Indii. Papież odwiedzi rano stołeczną katedrę pod wezwaniem świętego Józefa, która jest parafią dla 100 tys. wiernych z całego świata. Następnie Franciszek odprawi mszę na stadionie im. szejka Zajeda. Na mszę tę rozdano 135 tys. biletów; 45 tys. osób wejdzie do środka obiektu, a reszta pozostanie wokół niego. Oczekuje się, że na tę historyczną mszę nad Zatoką Perską przybędą liczni imigranci pracujący w pobliskim Dubaju, a także katolicy z sąsiednich krajów, np. z Omanu. Msza na stadionie będzie największą w historii odprawioną w ZEA i na całym Półwyspie Arabskim. Papieska wizyta przypada w 800. rocznicę historycznego spotkania Świętego Franciszka z Asyżu z egipskim sułtanem Malikiem al-Kamilem w porcie Damietta nad odnogą Nilu w czasach krucjat i dlatego jest porównywana przez niektórych komentatorów do tego wydarzenia. Papież wróci do Rzymu we wtorek po południu. Sylwia Wysocka