O spotkaniu poinformował Watykan, wyjaśniając, że doszło do niego po mszy, którą papież odprawił na stadionie w stolicy irackiego Kurdystanu. Chłopiec kurdyjskiego pochodzenia zginął z matką i bratem na Morzu Śródziemnym we wrześniu 2015 roku, a jego ciało zostało wyrzucone na brzeg w Turcji. Jak podano w watykańskim komunikacie, Franciszek długo rozmawiał z Abdullahem Kurdim i wysłuchał jego bólu, wyrażając mu współczucie. Ojciec dziecka podziękował papieżowi za wyrazy bliskości w obliczu tragedii jego rodziny i wszystkich migrantów. Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-papiez-w-iraku-10-tysiecy-wiernych-na-mszy-w-irbilu,nId,5092204">Mimo pandemii przybyło 10 tysięcy osób</a>