We wspólnym dokumencie ogłoszonym przez Watykan po ceremonii jego podpisania w Fanarze, siedzibie ekumenicznego patriarchatu Konstantynopola, Franciszek i Bartłomiej napisali, że pamiętają o wszystkich narodach cierpiących z powodu wojny. "Modlimy się szczególnie o pokój na Ukrainie, kraju o dawnej tradycji chrześcijańskiej, i apelujemy do zaangażowanych w konflikt stron o poszukiwanie drogi dialogu i poszanowanie prawa międzynarodowego, aby położyć kres konfliktowi i pozwolić wszystkim Ukraińcom żyć w zgodzie" - głosi deklaracja. Jej sygnatariusze wyrazili niepokój z powodu sytuacji w Iraku, Syrii i na całym Bliskim Wschodzie i zapewnili o swym pragnieniu pokoju i stabilności oraz woli promowania rozwiązywania konfliktów na drodze dialogu i pojednania. Do rządzących zaapelowali o zaangażowanie w obronie prześladowanych wspólnot chrześcijańskich oraz o umożliwienie im pozostania w ojczystej ziemi. "Nie możemy pogodzić się z myślą o Bliskim Wschodzie bez chrześcijan, którzy wyznają tam imię Jezusa od dwóch tysięcy lat" - podkreślili. Franciszek i Bartłomiej odnosząc się do prześladowań mniejszości religijnych wskazali, że "wydaje się wręcz, iż zatracono poczucie wartości życia ludzkiego i że jednostka ludzka nie ma większego znaczenia i może być poświęcona dla innych interesów". Zwrócili uwagę, że dochodzi do tego przy powszechnej obojętności. "Straszliwa sytuacja chrześcijan i tych wszystkich, którzy cierpią na Bliskim Wschodzie, wymaga nie tylko nieustannej modlitwy, ale także odpowiedniej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej" - oświadczyli. W dokumencie mowa jest też o woli konstruktywnego dialogu z islamem, opartego na wzajemnym szacunku i przyjaźni. "Muzułmanie i chrześcijanie, inspirowani wspólnymi wartościami i umocnieni prawdziwymi uczuciami braterskimi, są wezwani do współpracy na rzecz sprawiedliwości, pokoju i szacunku dla godności i praw każdego człowieka, zwłaszcza w regionach, w których, niegdyś żyli przez stulecia w pokojowej koegzystencji, a teraz tragicznie cierpią razem z powodu okropności wojny" - głosi deklaracja. Papież i ekumeniczny patriarcha zobowiązali się też do wzmożenia wysiłków na rzecz pełnej jedności chrześcijan, zwłaszcza między katolikami a prawosławnymi. Dokument został podpisany po prawosławnej liturgii z okazji obchodzonej w niedzielę uroczystości patrona patriarchatu w Konstantynopolu, świętego Andrzeja.