Berezow przypomina, że mimo upływu 28 lat od upadku komunizmu w Polsce, mieszkańcy naszego kraju są ciągle wdzięczni Amerykanom, a zwłaszcza byłemu prezydentowi Ronaldowi Reaganowi, za wkład w obalenie poprzedniego ustroju. W miarę upływu czasu prezydenci Stanów Zjednoczonych zrozumieli, że rozwijanie i promocja demokratycznych reguł leży w narodowym interesie USA. Świat, w którym jest więcej wolności, jest bezpieczniejszy i zasobniejszy, a to przynosi wyraźne korzyści Stanom Zjednoczonym - czytamy na łamach "Foreign Policy". Nikt nie rozumiał tej zasady lepiej, niż Ronald Reagan. "Jeśli zatem Donald Trump chce - zgodnie z hasłami wyborczymi - uczynić Amerykę wielką, powinien realizować politykę Reagana wobec Polski" - podkreśla "Foreign Policy". Ronald Reagan i Jan Paweł II Magazyn przypomina, że rola byłego prezydenta USA w obaleniu komunistycznego ustroju została nieco zapomniana w społeczeństwie, choć sam Reagan wykazał się znaczną aktywnością. Były prezydent wymieniał informacje z Janem Pawłem II, po to by wspierać solidarnościowy ruch oporu dzięki audycjom radiowym, materiałom prasowym czy kolportażu ulotek. Alex Berezow zwraca uwagę, że zwolennikiem polityki Reagana był tragicznie zmarły prezydent Lech Kaczyński. Reagan został przez niego pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego. Jak pisze magazyn, śmierć prezydenta w katastrofie smoleńskiej spowodowała poważne zmiany w polskiej polityce, które w konsekwencji doprowadziły do przejęcia władzy przez Jarosława Kaczyńskiego. "Żądza władzy" Kaczyńskiego Publicysta "Foreign Policy" nazywa prezesa PiS "najpotężniejszym politykiem w Polsce", zwracając jednocześnie uwagę na jego cechy charakteru: aspołeczność, żądzę władzy i skłonność do spiskowania. Magazyn przypomina również przejęcie władzy w TVP przez rządzącą partię, kontrowersyjne ustawy i KRS i SN. "Kaczyński chce zmusić sędziów do odejścia i zastąpić ich aparatczykami" - podsumowuje Alex Berezow. Polityka polskiego rządu doprowadziła do uruchomienia przez Unię Europejską artykułu 7. "FP" zauważa jednak, że rzeczywiste skutki wprowadzenia zapisu w życie nie powinno doprowadzić do "poważnego postępowania dyscyplinarnego" dzięki Viktorowi Orbanowi. Premier Węgier jest bliskim sojusznikiem Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem publicysty magazynu "polityczna i gospodarcza przyszłość Polski stoi w obliczu najpoważniejszego zagrożenia od prawie trzech dziesięcioleci". Berezow uważa, że właśnie nadszedł czas na interwencję Donalda Trumpa, który powinien "przywrócić Polskę na demokratyczne tory". Kij i marchewka Miałaby do tego służyć metoda kija i marchewki, a stawką w tej grze jest realizacja odwiecznego pragnienia pokoleń Polaków - zniesienia obowiązku wizowego przy podróży do USA. Większość obywateli krajów Unii Europejskiej może przebywać za oceanem przez 90 dni bez wizy. Kolejną kartą przetargową jest kwestia zakupu dalszych podzespołów systemu rakietowego Patriot. Jest też druga strona medalu - gwarantem bezpieczeństwa wschodniej granicy Polski jest obecność wojsk NATO. Alex Berezow uważa, że Trump może wycofać wojska z Polski, jeśli rząd nie zmieni swojej polityki, która prowadzi do "odejścia od demokracji". "Silna Polska, która może przeciwstawić się Rosji, będzie odgrywała kluczową rolę w obronie Europy i jest to w oczywistym interesie narodowym USA. Reagan to rozumiał i Trump również powinien" - zaznacza Berezow."Jeśli Trump chce być czczony (w Polsce - red.) w ten sam sposób, powinien teraz interweniować, by uratować Polskę przed nią samą. Zrobienie tego sprawi, ze Ameryka będzie wciaż wielka" - uważa komentator "Foreign Policy". Więcej na stronie internetowej "Foreign Policy"