Dzieci zostały bezpiecznie ewakuowane z domu po strzelaninie, do której doszło we wtorek wieczorem - poinformował kapitan policji w Lakeland, Ed Cain, nie ujawniając szczegółów zdarzenia. Wszystkie trzy ofiary śmiertelne miały rany postrzałowe. Śledczy nie od razu zidentyfikowali zwłoki, nie stwierdzili też, czy którakolwiek z ofiar była związana z ocalałymi dziećmi. Jak sprecyzował Cain, cała czwórka miała mniej niż 10 lat. "To bardzo tragiczna sytuacja w wigilię Bożego Narodzenia, która wpłynie na wiele rodzin" - oświadczył przedstawiciel policji.