Po raz pierwszy od zakończenia nalotów na Kosowo wznowiła obrady stała Rada współpracy między Rosją i sojuszem. Jednak uczestniczący w obradach szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow znowu oskarżył siły pokojowe NATO w Kosowie o sprzyjanie Albańczykom. Skrytykował także działalność Międzynarodowego Trybunału do badania zbrodni w byłej Jugosławii. - Mamy zbyt wiele wspólnych interesów, nasza współpraca, choć nie zawsze łatwa, jest konieczna - komentował stosunki z Rosją szef sojuszu George Robertson. Podczas florenckiej sesji do programu "Partnerstwo dla pokoju" przystąpiła Chorwacja. Delegat tego kraju zapowiedział złożenie w najbliższym czasie złożenie wniosku o pełne członkostwo. W obradach we Florencji uczestniczył także minister spraw zagranicznych Ukrainy, Borys Tarasiuk.