Określana jako eurosceptyczna i populistyczna Partia Finowie (PS), kojarzona głównie z antyimigrancką retoryką zdobyła 17,7 proc. głosów. Trzecie miejsce przypadło konserwatywno-liberalnej Narodowej Koalicji (KOK), której liderem jest minister finansów Petteri Orpo - uzyskała 16,6 proc. poparcia. Na czwartym miejscu znalazło się Centrum Finlandii (KESK) premiera Juhy Sipili z 14,3 proc. Piątą pozycję zajęła partia Zielona Unia (VIHR) z 11,2 proc. głosów. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu 10 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 72 proc. Jeżeli końcowe wyniki głosowania będą zbieżne z wynikami częściowymi oraz z prognozami, lider socjaldemokratów Antti Rinne może zostać pierwszym lewicowym premierem Finlandii od 20 lat - zauważa Reuters. Agencja zwraca uwagę, że proces formowania koalicji może być skomplikowany ze względu na rozdrobnienie parlamentu. Negocjacje w sprawie koalicji może utrudnić też "stosunkowo dobry" wynik PS, ponieważ większość liderów innych partii zapowiadała, że nie będą one współpracować z tym ugrupowaniem. "Po raz pierwszy od dawna socjaldemokraci są największą partią" - powiedział dziennikarzom 56-letni Rinne. Przedwyborcze sondaże wskazywały, że żadnej z partii nie uda się przekroczyć 20 proc. głosów, co może utrudnić negocjacje w celu utworzenia przyszłego rządu.