"Przebiegło to mniej więcej zgodnie z harmonogramem, który sobie założyłem" - powiedział lider socjaldemokratów, któremu po wyborach została powierzona misja utworzenia rządu. W trwających od ponad trzech tygodni formalnych negocjacjach rządowych oprócz SDP uczestniczyły także: Związek Lewicowy (VAS), Zielona Unia (VIHR), Szwedzka Partia Ludowa w Finlandii (SFP-RKP) oraz liberalna Centrum Finlandii (KESK) ustępującego z urzędu premiera Juhy Sipili. Wydłużenie obowiązku nauki Jak informowały lokalne media, negocjacje przeciągnęły się o parę dni m.in. ze względu na kwestię wydłużenia obowiązku szkolnego, o co zabiegali socjaldemokraci. Chodzi o wprowadzenie obowiązku pobierania nauki na poziomie ponadpodstawowym (licea i szkoły zawodowe) i jednoczesne zapewnienie bezpłatnych podręczników i materiałów dla tych uczniów (obecnie ma to miejsce tylko w przypadku poziomu podstawowego). Według inicjatorów reformy wydłużenie obowiązku nauki miałoby się przyczynić do poprawy zatrudnienia na rynku. Reforma w tym zakresie jest też odpowiedzią na odrzucenie przez parlament na początku roku inicjatywy obywatelskiej w tej sprawie, co wywołało krytykę m.in. lewicowej, wtedy, opozycji oraz demonstrację w Helsinkach. Zgodnie z wcześniejszymi wyliczeniami ministerstwa edukacji bezpłatna dla obywateli nauka w szkołach średnich kosztowałaby co najmniej ok. 100 mln euro rocznie. Zwiększenie przez przyszły rząd wydatków na edukację byłoby odwróceniem polityki realizowanej przez liberalno-konserwatywny gabinet Sipili, którego jednym z celów było ograniczanie wydatków budżetowych i dążenie do równowagi w finansach oraz zmniejszanie długu publicznego. Starzenie się społeczeństwa Partie biorące udział w negocjacjach ustaliły też podstawy reformy sektora usług zdrowotnych i socjalnych, która pochłania duże koszty m.in. w związku ze starzeniem się społeczeństwa. W poprzedniej kadencji parlamentu reforma ta nie została przyjęta ze względu na wątpliwości konstytucyjne, co doprowadziło, na miesiąc przed zaplanowanymi wyborami parlamentarnymi, do upadku rządu Sipili (i od tego czasu do zaprzysiężenia nowego rządu pełni on obowiązki premiera). Według doniesień medialnych partie porozumiały się także co do wydłużenia płatnego wychowawczego urlopu dla ojców (obecnie co do zasady trwa ok. dwóch miesięcy). Zwiększenie wydatków budżetowych Nowy rząd, jak wyjaśniał Rinne, w celu sfinansowania programu ma zamiar w czasie swojej kadencji zwiększyć wydatki budżetowe o ok. 1,2 mld euro. Część z potrzebnych środków miałaby pochodzić z wyższych podatków - przede wszystkim z wyższej akcyzy i opłat środowiskowych oraz z opodatkowania podmiotów do tej pory zwolnionych z podatku, jak fundacje czy zagraniczne fundusze inwestycyjne. Liderzy partii liczą na wyższe wpływy dzięki zwiększeniu poziomu zatrudnienia w kraju (stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 8 proc.). Kiedy poparcie parlamentu? Rządowy program, który według mediów liczy ponad 150 stron, ma zostać opublikowany w poniedziałek w nowej Bibliotece Centralnej w Helsinkach, otwartej pod koniec ubiegłego roku na cześć 100-lecia niepodległości Finlandii. W niedzielę partie omawiać będą jeszcze rozdział stanowisk ministerialnych. Rinne uważa, że nowy rząd powinien uzyskać poparcie parlamentu pod koniec przyszłego tygodnia. Koalicja, złożona z pięciu partii SDP-KESK-VIHR-VAS-RKP, w 200-osobowym jednoizbowym parlamencie (Eduskunta) może liczyć łącznie na 117 mandatów (odpowiednio 40+31+20+16+10). Z Helsinek Przemysław Molik