Według tych samych danych najpoważniejszy rywal ubiegającego się o reelekcję prezydenta, kandydat Zielonych Pekka Haavisto, uzyskał 13,1 proc. głosów. Haavisto uznał już swoją porażkę. "Niinisto wyraźnie wygrał ten wyścig. Moje serdeczne gratulacje dla niego" - powiedział kandydat Zielonych dziennikarzom. "Jestem bardzo zaskoczony takim poparciem. Teraz muszę głęboko się zastanowić, jak być tego wartym" - powiedział 69-letni prezydent. Konserwatysta Niinisto, który startował jako kandydat niezależny, zawdzięcza popularność zręcznemu utrzymywaniu równowagi między Zachodem a potężnym rosyjskim sąsiadem. W ostatnich tygodniach przed wyborami przewaga Niinisto w sondażach nieco malała, lecz Haavisto nadal plasował się daleko w tyle. Popularność Saulemu Niinisto zapewnia przede wszystkim jego rola w polityce bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego oraz umiejętność dialogu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Linia polityczna Niinisto, czyli zachowania równowagi w relacjach z NATO i Rosją, jest określana często jako "polityka szpagatu". Niinisto od lat wyraża pogląd, że ewentualne wejście kraju do NATO jest zależne od wielu czynników, a Finlandia dąży do tego, aby pozostać niezaangażowana.