W aucie, którym do Finlandii promem z Estonii przybyło dwóch mężczyzn, fińska służba celna znalazła 43 kg bezdymnego prochu, 3 tys. naboi oraz 17 sztuk magazynków do broni. Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca w terminalu portowym w Helsinkach. Fińska policja ujawniła tę informację dopiero teraz. Materiały znaleziono podczas prześwietlenia samochodu w porcie. Ukryte były w różnych częściach samochodu. Auto zostało wytypowane do kontroli na podstawie profilu pasażerów (w tym historii ich podróży). Według informacji helsińskiej policji, mężczyźni wcześniej przybyli do Estonii z Rosji. Jeden z nich już wcześniej wielokrotnie w tym roku podróżował między Finlandią, Estonią a Rosją. Z policyjnego śledztwa wynika, że niebezpieczne materiały kupili w Estonii i zamierzali wrócić do Rosji przez Finlandię. Pochodzenie prochu nie jest znane, ponieważ oznaczenia zostały usunięte z opakowań. "Jeden kilogram prochu wystarczy do zrobienia 500 sztuk amunicji, czyli przewożona ilość wystarczyłaby do produkcji około 21,5 tys. naboi" - powiedział komisarz Marko Forss. Mężczyźni oświadczyli w trakcie przesłuchania, że taka ilość była im potrzebna na własny użytek w ramach hobby. Z informacji policji wynika, że jeden z zatrzymanych mógł wcześniej sprzedawać produkty strzelnicze. Według policji zdarzenie nie ma związku z przestępczością zorganizowaną ani terroryzmem. Teraz sprawa trafi do prokuratury. Port w Helsinkach jest drugim z najbardziej ruchliwych portów pasażerskich w Europie (po angielskim Dover). Duży ruch pasażerski stolica Finlandii zawdzięcza przede wszystkim częstym połączeniom promowym ze stolicą Estonii. Między Tallinem a Helsinkami rocznie drogą morską przemieszcza się ponad 8 mln osób oraz ponad 1 mln pojazdów. Tallin jest ostatnim przystankiem lądowym dla podróżujących z południa przez kraje bałtyckie na północ Europy. W pierwszym półroczu 2017 r. Helsinki przyjęły ponad 5,4 mln pasażerów (w tym 4,1 mln odbywających podróż między Estonią a Finlandią). Między stolicami Estonii i Finlandii zostało przetransportowanych drogą morską ponad 650 tys. samochodów osobowych, autokarów i ciężarówek. Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)