Po ataku policja łącznie zatrzymała siedem osób, z których pięć jest już na wolności; osobom tym nie postawiono zarzutów. Policja ustaliła, że główny podejrzany nazywa się Abderrahman Buanan i ma 22 lata. Ten Marokańczyk ubiegając się o azyl podał urzędnikom fałszywe dane dotyczące swojej tożsamości i dlatego wcześniej podawano, że nazywa się Abderrahman Meszka. Buanan przyznał się przed sądem do ataku z użyciem noża, ale zaprzeczył, jakoby jego działania miały charakter terrorystyczny. Drugi mężczyzna, który pozostaje w areszcie, zaprzecza, jakoby był zamieszany w atak. W kilka dni po ataku w Turku fińskie media informowały, że nożownik przed przyjazdem do Finlandii w 2016 roku przebywał w Niemczech i był notowany przez niemiecką policję. Nożownik z Turku ubiegał się w Finlandii o azyl, ale pod koniec 2016 roku dostał odmowną decyzję. Do czasu ataku przebywał w ośrodku dla uchodźców w jednej z dzielnic tego miasta, czekając na rozpatrzenie odwołania. Według fińskich mediów już na początku roku fińskie służby otrzymały wskazówki od pewnego cudzoziemca z Turku, że Marokańczyk uległ radykalizacji. Fińska policja bezpieczeństwa SUPO twierdzi, że nie były to jednak informacje związane z planowaniem konkretnego ataku. Atak z użyciem noża w Turku uznany został przez władze za pierwszy atak terrorystyczny w Finlandii. Zginęły w nim dwie kobiety, a osiem osób zostało rannych.