Załodze udało się opuścić statek na szalupach ratunkowych, skąd po kilku godzinach zostali wzięci na pokład jednostki straży przybrzeżnej. Wcześniej informowano, że załoga złożona była z 20 osób - 2 obywateli Korei Południowej i 18 Filipińczyków. Jednostka płynęła pod banderą Panamy do Chin. W niedzielę wieczorem wysłała sygnały SOS informując, że do kadłuba dostaje się woda w rezultacie niesprecyzowanych bliżej problemów z silnikiem. Statek zatonął u wybrzeży prowincji Samar, w rejonie miasta Visayas. Była to już druga katastrofa morska u wybrzeży Filipin, do której doszło w niedzielę. Wcześniej 9 osób zginęło a ok. 30 uznano za zaginione u wybrzeży wyspy Mindanao w rezultacie wywrócenia się promu "SuperFerry 9", na którego pokładzie znajdowało się prawie 1000 pasażerów i członków załogi.