Zakładnicy są przetrzymywani od końca kwietnia na południu Filipin przez islamskich rebeliantów. Przedstawiciele porywaczy i władz spotkali się w meczecie w wiosce Bandang. Tam napastnicy przedstawili swoje żądania. Negocjatorzy nie ujawnili jednak ich treści. Rząd w Manili prowadził dotąd z porywaczami nieformalne rozmowy przez wysłanników. Bezskutecznie, bowiem zakładnicy cały czas pozostają w rękach rebeliantów. Zdaniem obserwatorów, bezpośrednie negocjacje mogą przybliżyć uwolnienie 21 osób. Wiadomo, że rebelianci domagają się między innymi zgody na utworzenie państwa islamskiego na południu Filipin.