Rzecznik agencji zarządzania kryzysowego Mark Timbal zastrzegł, że ostateczny bilans ofiar śmiertelnych może się jeszcze zwiększyć, bowiem z niektórych rejonów nie dotarły jeszcze wszystkie informacje o szkodach i ofiarach. Tajfun poważnie zakłócił obchody Bożego Narodzenia w rejonach, zamieszkanych w większości przez katolików. Wiele osób mieszkających blisko morza lub w strefach powodziowych zostało zmuszonych do ucieczki ze swoich domów. Żywioł uderzył w środkową część Filipin we wtorek wieczorem czasu lokalnego. Prędkość wiatru, któremu towarzyszył ulewny deszcz, sięgała w porywach 200 km/godz. Filipiny są jednym z najbardziej narażonych na katastrofy regionów na świecie. Każdego roku kraj ten jest atakowany przez około 20 silnych burz tropikalnych i znajduje się w tak zwanym pacyficznym pierścieniu ognia, czyli strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych na Pacyfiku.