Prezydent wydał oświadczenie podczas telewizyjnego wystąpienia - informuje ABC na swoich stronach internetowych. W czwartek sąd apelacyjny Fidżi zdecydował, że wojskowy rząd, któremu przewodził szef sił zbrojnych Komandor Josaia "Frank" Bainimarama, a który powstał w wyniku zamachu stanu jest nielegalny. Wojsko, na którego czele stoi Bainimarama, całkowicie przejęło władzę w 2006 roku. Był to czwarty przewrót wojskowy na Fidżi w ciągu niecałych 20 lat. Komandor wyjaśniał wówczas, że do interwencji zmusił go impas w kraju. Prezydent Iloilo ogłosił w piątek, że unieważnia konstytucję, odwołuje wszystkie uprzednie nominacje sędziowskie i przejmuje całkowitą władzę. Iloilo powiedział również, że wybory na Fidżi odbędą się w 2014 roku. Od czasu zamachu stanu Fidżi znalazło się w stanie międzynarodowej izolacji, na czym ucierpiała turystyka i eksport cukru, od których zależy gospodarka kraju. Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki Mun zaapelował w piątek o zachowanie spokoju na Fidżi oraz "pełne respektowanie praw człowieka i rządów prawa" - powiedziała rzeczniczka ONZ Michele Montas. Republika Wysp Fidżi to liczący około 900 tysięcy mieszkańców kraj na Południowym Pacyfiku - należy do najbardziej rozwiniętych państw regionu i przyciąga tysiące turystów z całego świata.