W stolicy Fidżi - Suwie - dzisiaj rano doszło do przypadków grabieży sklepów i mieszkań, głównie w dzielnicach, zamieszkanych przez napływową ludność pochodzenia indyjskiego. Zamknięto większość sklepów, a także wszystkie szkoły w mieście. Odcięto także łączność telefoniczną z Suwą. Według informacji podawanych w Nowej Zelandii, w Suwie płoną domy w dzielnicy indyjskiej. Przed parlamentem zebrał się tłum około pięciu tysięcy osób, śpiewających fidżyjskie pieśni patriotyczne. Prawdopodobnie jedną z przyczyn zamachu stanu są właśnie kwestie etniczne.