- Jeśli Węgry przyjmą te prawo Słowacja uzna je za zagrożenie dla bezpieczeństwa - oświadczył Fico podczas konferencji prasowej w Bratysławie. - Uważamy ten jednostronny akt za pogwałcenie prawa międzynarodowego i zasad dobrego sąsiedztwa - dodał. I tak już napięte od wielu lat relacje między obu krajami zostały ponownie wystawione na próbę w ubiegłym tygodniu, po deklaracji nominowanego na nowego szefa węgierskiego MSZ Janosa Martonyia; w wypowiedzi dla słowackiego dziennika stwierdził on, że ustawa dotycząca podwójnego obywatelstwa będzie "jednym z pierwszych aktów przyjętych przez nowy parlament". Fico, który uważa ten pomysł za zagrożenie dla suwerenności jego kraju, ostrzegł, że Słowacja złoży w tej sprawie skargę w OBWE. - Bez konsultacji (Węgrzy) chcą przyjąć ustawę, która będzie dotyczyła 500 tys. obywateli Słowacji - przekonywał. Projekt ustawy to inicjatywa prawicowej partii Fidesz, która zdecydowanie wygrała kwietniowe wybory parlamentarne. Dotyczyć będzie 3,5 miliona etnicznych Węgrów mieszkających w sąsiednich krajach. Same Węgry liczą około 10 milionów mieszkańców. Najwięcej etnicznych Węgrów mieszka w Rumuni i na Słowacji. W tym ostatnim kraju stanowią około 10 proc. mieszkańców. Węgrzy mieszkają również w Serbii, na Ukrainie w Chorwacji i Austrii. W czwartek Słowacja wezwała ambasadora w Budapeszcie na konsultacje do Bratysławy, aby w ten sposób zasygnalizować swoje zaniepokojenie.