Atak miałby być skierowany przeciwko obiektom żydowskim, np. szkołom albo synagogom w samych Stanach Zjednoczonych albo za granicą. Nieoficjalne doniesienia wskazują, że alarm oparto na informacjach ogólnych, nie wskazujących na żaden konkretny termin albo cel zamachu. O planach podobnego ataku poinformowali podobno podczas przesłuchań niektórzy z przetrzymywanych członków Al-Kaidy. Po niedawnych ostrzeżeniach pod adresem administracji, że nie informowała przed 11września o wszelkich ostrzeżeniach, które do niej docierały teraz postanowiono, że nawet takie niekonkretne informacje będą przekazywane do wiadomości publicznej.