Jean-Claude Juncker zapowiada, że w przyszłym tygodniu Komisja Europejska będzie musiała się "zająć kwestią, czy wdrażamy z tego powodu postępowanie o naruszanie traktatów, czy nie". "Frankfurter Allgemeine Zeitung" w artykule pt. "Juncker grozi Polsce i Węgrom" cytuje wypowiedzi przewodniczącego KE o wyciągnięciu konsekwencji prawnych wobec państw unijnych odmawiających przyjęcia uchodźców. Juncker mówił o tym w wywiadzie dla najnowszego numeru tygodnika "Der Spiegel", który ukaże się w poniedziałek (11.06.2017). "Decyzja jeszcze nie zapadła, ale ja mówię: jestem za tym" - oświadczył Juncker. Jak podkreślił, "trzeba wyklarować, że podjęte decyzje są obowiązującym prawem, także wtedy, jeśli głosowało się przeciwko". Wskazał też, że "tu chodzi o europejską solidarność, która nie może mieć charakteru jednokierunkowego. Musi to się odbywać w dwóch kierunkach". Opiniotwórczy "FAZ" przypomina, że Komisja Europejska w maju tego roku zapowiedziała, że w czerwcu zamierza podjąć decyzję o dalszym postępowaniu wobec krajów członkowskich, które sprzeciwiają się podjętej jesienią 2015 r. przez wszystkich uchwale o relokacji ok. 160 tys. uchodźców, głównie z Włoch i Grecji. W centrum uwagi KE znajdują się m.in. Polska, Węgry, które - jak podkreśla frankfurcki dziennik - dotychczas nie przyjęły żadnego z uchodźców oraz Słowacja, która przyjęła "tylko 16". Jak zauważa frankfurcki dziennik, "niezależnie od tego relokacja uchodźców generalnie nie posuwa się naprzód". Dotychczas udało się przenieść do innych krajów tylko 20 tys. 800 imigrantów. Z tej liczby Niemcy przyjęły 5 tys. 700. Austria nie przyjęła dotychczas nikogo, "chociaż się do tego zobowiązała" - zauważa dziennik. "Wdrożenie postępowania przez Komisję w przyszłym tygodniu uważano w Brukseli za prawdopodobne jeszcze przed wypowiedzią Junckera" - pisze frankfurcki dziennik. Przedtem "groził tym otwarcie" komisarz ds. wewnętrznych Dimitris Avramopoulos. Komisja może też poczekać do września, kiedy minie dwuletni okres przewidziany na przeprowadzenie relokacji - informuje "FAZ". Na zakończenie frankfurcki dziennik pisze, że w ubiegły czwartek przewodniczący Komisji Europejskiej zaapelował do Republiki Czeskiej w swoim wystąpieniu na Uniwersytecie Karola w Pradze o wykazanie się większą solidarnością w obliczu kryzysu migracyjnego. "Jestem przekonany, że Czesi są wielkimi Europejczykami - powinni więc być Europejczykami w kwestiach migracji" - powiedział Juncker. "FAZ dodaje": "Luksemburczyk zwrócił również uwagę na to, że Czesi też korzystają z funduszy unijnych i był zmartwiony tym, że kraj ten przyjął tylko 12 uchodźców". Opr. Barbara Cöllen, Redakcja Polska Deutsche Welle