Służby konsularne ostrzegają polskich turystów, którzy coraz częściej padają ofiarami złodziei grasujących w stolicy Włoch. Sezon turystyczny w Rzymie sprzyja kieszonkowcom. Włoska policja odnotowuje w ostatnich miesiącach wzmożoną ilość przypadków kradzieży dokonywanych na turystach. Złodzieje we Włoszech. Gdzie szczególnie uważać? Jak donosi portal Roma Today, łupem przestępców padają osoby poruszające się komunikacją miejską, głównie metrem. Zorganizowane grupy działają na najbardziej zatłoczonych stacjach. Szczególnie narażona jest powiązana z dworcem kolejowym Termini. Służby wskazują na ustalony sposób działania złodziei. Otaczają oni turystów, tworząc sztuczny tłok, dokonują rabunku, a następnie rozpraszają się, uciekając przez różne wyjścia pociągów metra. Na początku maja rzymska policja poinformowała o aresztowaniu 13 osób. Zatrzymany został m.in. 35-letni Kubańczyk, który próbował ukraść plecak jednej z turystek, czy dwóch Algierczyków, którzy zabrali wartą 1500 euro torbę kobiecie zajętej fotografowaniem Fontanny Di Trevi. Kradzieże we Włoszech. Celem również turyści z Polski Służby konsularne w informacji przekazanej PAP ostrzegły, że "coraz więcej polskich turystów okradanych jest w Rzymie" i zaapelowały, by zachować szczególną czujność. Przestępcy chętnie okradają kampery i samochody posiadające zagraniczne tablice rejestracyjne. Warto uważać również w miejscach turystycznych, w centrum miasta oraz na terenie Watykanu. W ubiegłym roku belgijski "Le Soir" przedstawił niechlubną listę krajów, w których najczęściej dochodzi do ataków kieszonkowców. Przewodzą jej Włochy, w których na milion turystów przypadają aż 463 zgłoszenia kradzieży. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!