Drugie miejsce zajęła prorosyjska Opozycyjna Platforma - Za Życie, na którą głosowało 11,5 proc. wyborców. Na trzecim miejscu znalazła się Europejska Solidarność byłego prezydenta Petra Poroszenki z poparciem 8,9 proc. Czwarte zajęła Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko z wynikiem 7,6 proc., a piąte przypadło partii Głos muzyka rockowego Swiatosława Wakarczuka, na którą głosowało 6,3 proc. wyborców. Pozostałe ugrupowania, które uczestniczył w wyborach, nie przekroczyły 5-procentowego progu wyborczego. Narodowy Exit Poll przeprowadziły wspólnie: fundacja Demokratyczni Inicjatywy, Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii i Centrum Razumkowa. Dwa inne exit poll, przeprowadzone przez stacje telewizyjne 112 Ukraina i News One oraz pracownię Socis i organizację pozarządową Komitet Wyborców Ukrainy, przyniosły podobne rezultaty. Dane z sondaży przeprowadzanych przed lokalami wyborczymi pochodzą z godziny 18 (17 w Polsce). Podział mandatów Na podstawie tych badań Sługa Narodu może mieć w nowym parlamencie 125 mandatów. Opozycyjna Platforma - Za Życie może liczyć na 35 miejsc, Europejska Solidarność - na 25, Batkiwszczyna - 23, a Głos - 18. Wyniki sondażowe dotyczą jedynie połowy Rady Najwyższej Ukrainy. W niedzielnych wyborach Ukraińcy wyłaniali 225 deputowanych z list partyjnych (ordynacja proporcjonalna), a 199 - w okręgach jednomandatowych (ordynacja większościowa). W parlamencie w Kijowie formalnie zasiada 450 posłów, jednak wyborów nie przeprowadzono na zaanektowanym przez Rosję Krymie oraz w zajętej przez prorosyjskich separatystów części Donbasu na wschodzie kraju. Zełenski zaprasza partię Głos do koalicji Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydent Zełenski zaprosił na rozmowy koalicyjne partię Głos. "Występowaliśmy z propozycjami dla pana Wakarczuka jeszcze na początku mojej kampanii prezydenckiej. Nie możemy więcej nalegać; mamy wyższe notowania od Głosu, jednak zapraszamy pana Wakarczuka na rozmowy" - oświadczył Zełenski na konferencji prasowej w sztabie wyborczym Sługi Narodu. Prezydent powtórzył, że na stanowisku premiera widzi "guru ekonomicznego" i podziękował wyborcom za to, że uwierzyli jego ugrupowaniu. "Ten wynik jest oznaką ogromnego zaufania, ale i wielką odpowiedzialnością. Nie zawiedziemy Ukraińców" - zapewnił. "Nasze główne priorytety są takie, jak każdego Ukraińca. Jest to zakończenie wojny, uwolnienie naszych jeńców i zwycięstwo nad korupcją" - oświadczył Zełenski. Na ogłoszenie oficjalnych wyników niedzielnego głosowania Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy ma czas do 5 sierpnia. CKW podała na podstawie danych z 51 spośród 199 okręgów wyborczych, że frekwencja w wyborach wyniosła 49,3 proc.