Podczas drugiej, już publicznej części audiencji w papieskiej bibliotece premier Kopacz podarowała papieżowi drzewko jabłoni. - To jest niespodzianka. To jest polska jabłoń, która będzie dawać najpiękniejsze polskie jabłka - powiedziała. Razem z drzewkiem szefowa rządu wręczyła papieżowi srebrną paterę udekorowaną bursztynami, mówiąc mu, że można na niej położyć jabłka. Franciszek podarował Kopacz medal przedstawiający wizerunek świętego Marcina, okrywającego płaszczem biednych. Papież wyjaśnił, że medal ten przypomina o odpowiedzialności rządzących za opiekę nad ubogimi. Strona rządowa zapowiadała wcześniej, że Kopacz chce porozmawiać z papieżem o sytuacji na Ukrainie, nielegalnej imigracji do krajów UE, a także o Światowych Dniach Młodzieży, które odbędą się w 2016 roku w Krakowie. Polska premier została przyjęta w Watykanie dwa dni po wizycie u papieża prezydenta Rosji Władimira Putina. Tamto spotkanie skoncentrowane było na wydarzeniach na Ukrainie. W kwestii imigracji Franciszek apeluje o okazywanie solidarności, pomocy i gościny wszystkim, którzy uciekają do Europy przed ubóstwem i wojnami. Papież powtarza, że nie można zamykać przed nimi drzwi. W skład delegacji z Warszawy wschodzą m.in. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jacek Cichocki, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska i główny doradca premier Sławomir Nitras. Po papieskiej audiencji Kopacz udała się na spotkanie z szefem dyplomacji Stolicy Apostolskiej, arcybiskupem Paulem Gallagherem z Wielkiej Brytanii. Premier złoży też kwiaty przy grobie Jana Pawła II w bazylice Świętego Piotra.