Udając się do lokalu wyborczego, należy wziąć dowód tożsamości - to warunek, by została nam wydana karta do głosowania. Karta ma formę broszury zawierającej na kolejnych kartkach listy kandydatów zarejestrowane w danym okręgu wyborczym (w kolejności zgodnej z wylosowanymi numerami). Na każdej liście będzie od pięciu do 10 nazwisk kandydatów. Aby oddać ważny głos, należy wpisać znak X w kratkę znajdującą się po lewej stronie nazwiska wybranego kandydata. Każdy symbol inny niż "dwie przecinające się linie, których punkt przecięcia znajduje się w obrębie kratki" w kratce przy nazwisku kandydata spowoduje, że głos będzie nieważny. Nie można więc zagłosować, wpisując w kratkę np. V. Głos będzie nieważny także wtedy, gdy wyborca w żadnej z kratek nie postawi znaku X. Zagłosować można tylko na jednego kandydata. Postawienie znaku X przy nazwisku na więcej niż jednej liście spowoduje, że głos będzie nieważny. Natomiast jeśli X zostanie postawiony przy więcej niż jednym nazwisku kandydatów na tej samej liście, głos będzie ważny - otrzyma go kandydat na wyższym miejscu na liście. Krzysztof Lorentz z Krajowego Biura Wyborczego podkreślił, że w kratkach przy nazwiskach kandydatów nie można dokonywać żadnych korekt. - Wszelkie zamazania w kratkach spowodują, że głos będzie nieważny, gdyż nie będzie pewności co do woli wyborcy - zaznaczył. Żadnego wpływu na ocenę ważności głosu nie mają natomiast dopiski na karcie do głosowania poza kratkami. "Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw lub nazwisk albo poczynienie innych dopisków poza kratką nie wpływa na ważność oddanego na niej głosu" - czytamy w kodeksie wyborczym. Szef PKW Stefan Jaworski zaapelował do wyborców, aby po otrzymaniu karty do głosowania w lokalu wyborczym sprawdzili, czy jest ona opatrzona pieczęcią obwodowej komisji (pieczęć okręgowej komisji będzie wydrukowana). Podkreślił, że karty do głosowania są standaryzowane, wydrukowane w formie broszury na białym papierze w formacie A4. Na każdej karcie jest informacja, jakich wyborów dotyczy, jest podany numer okręgu, numery stron, a w prawym górnym rogu umieszczono specjalne wycięcie do nałożenia nakładki brajlowskiej. Do urny należy wrzucić całą kompletną kartę do głosowania. Karta, z której część została oderwana i wrzucona osobno lub w ogóle niewrzucona, będzie nieważna. Kodeks wyborczy określa, że na podstawie dowodu tożsamości komisja obwodowa sprawdza tożsamość wyborcy, ten kwituje odbiór karty do głosowania podpisem w spisie wyborców. Następnie wyborca udaje się do miejsca w lokalu wyborczym zapewniającym tajność głosowania, gdzie wypełnia kartę do głosowania, a następnie wrzuca ją do urny tak, by strona zadrukowana nie była widoczna. Lorentz zaznaczył, że wyniesienie karty z lokalu wyborczego rodzi uzasadnione podejrzenie próby popełnienia przestępstwa. "Jeżeli wyborca wynosi kartę do głosowania z lokalu jako jedno z możliwych wariantów powstaje podejrzenie, że wynosi ją w celu odstąpienia jej innej osobie - a to jest karalne" - powiedział.