Eurodeputowani byli w Pakistanie z oficjalną delegacją. - Przeprowadziliśmy szereg rozmów, m.in. z premierem czy ministrem spraw wewnętrznych. Za każdym razem sprawa zabitego Polaka, i wydania jego ciała była poruszana - mówi tvp.info członek delegacji PE Jan Masiel (wybrany z list Samoobrony). - Ten problem nie był podnoszony tylko przeze mnie, ale także przez europosłów innych narodowości - zaznacza Masiel. Europosłowie otrzymali zapewnienie, że władze Pakistanu zrobią wszystko by wyjaśnić sprawę i by doprowadzić do wydania ciała zabitego geologa rodzinie. - Optymistą niestety nie jestem- przyznaje Masiel. - Bo jednocześnie usłyszeliśmy od ambasadora UE przy Pakistanie, że osoba odpowiedzialna w rządzie za sprawy wewnętrzne ma pełną wiedzę na temat tego porwania i osób w niego zamieszanych, ale nie chcę się tą wiedzą z nikim dzielić - mówi europoseł. - Mam wrażenie, że gdyby Pakistan chciał rzeczywiście wyjaśnić sprawę zamordowanego Polaka to by to zrobił. Tylko czy rzeczywiście są takie intencje? - zastanawia się deputowany. Po powrocie z Pakistanu (wizyta trwa oficjalnie do końca tygodnia), delegacja przyjmie oficjalny raport. - Na pewno będzie w nim poruszona sprawa Polaka - zapewnia Masiel. 52-letni Piotr S. pracował w Pakistanie jako geolog. Został uprowadzony przez talibskich terrorystów we wrześniu 2008 r. na pograniczu afgańsko-pakistańskim. Terroryści chcieli go wymienić na przetrzymywanych przez Pakistan talibów. Na początku lutego został zamordowany. Karolina Woźniak