Udział UE w tej transzy wynosi 8,7 mld euro, zaś udział MFW - 3,3 mld. Bez tych środków Grecja stałaby się niewypłacalna w połowie lipca. Agencja Associated Press pisze, że oczekuje się, iż MFW wyrazi w przyszłym tygodniu zgodę na wypłatę swojej części. Przekazanie piątej transzy opiewającego na 110 mld euro pakietu stało się możliwe, gdy parlament w Atenach uchwalił w tym tygodniu rygorystyczny pięcioletni program oszczędnościowy. Decyzje w sprawie kolejnego pakietu pomocowego dla Grecji, o którym wiadomo, że będzie nieunikniony, eurogrupa ma podjąć "w nadchodzących tygodniach". W komunikacie po telekonferencji poinformowano, że określona zostanie wielkość pomocy, a także warunki udziału banków komercyjnych i innych wierzycieli prywatnych w nowym pakiecie ratunkowym. Obserwatorzy przewidują, że nowy pakiet będzie opiewał na sumę do 120 miliardów euro. Ministrowie eurogrupy wezwali rząd grecki do konsekwentnej realizacji przedsięwzięć, zawartych w przyjętym programie oszczędnościowym. Minister finansów Grecji Ewangelos Wenizelos podkreślił po telekonferencji, że kluczowe znaczenie ma teraz szybkie i skuteczne realizowanie uchwalonego przez parlament programu oszczędności i prywatyzacji, "abyśmy mogli stopniowo wydobyć się z kryzysu, z korzyścią dla greckiej gospodarki i obywateli". Minister finansów Jacek Rostowski skrytykował w sobotę plany pomocy finansowej podjęte przez strefę euro dla Grecji, Irlandii i Portugalii, oceniając, że nie wystarczą one do wsparcia wzrostu gospodarczego w tych krajach - podała agencja AFP z Warszawy. "Program (wsparcia) powinien być jasno postrzegany jako krok w kierunku ozdrowienia" gospodarczego danego kraju, "w odniesieniu do programów europejskich to nie jest w pełnej mierze to, należy zmienić ich filozofię" - uważa polski minister finansów. Wskazał jako przykład w projektowaniu planów naprawczych dla krajów w trudnościach finansowych Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który według niego jest bardziej "pro-aktywny", podczas gdy unia walutowa pozostaje "w tyle za wydarzeniami". "Na szczęście", Fundusz ostatecznie zaangażował się we wsparcie tych trzech krajów (Grecji, Irlandii i Portugalii), które korzystają z niego od ponad roku. Kraje te muszą ograniczyć swój dług publiczny w stosunku do ich bogactwa mierzonego produktem krajowym brutto (PKB) - powiedział. Ale w oczach Rostowskiego Europa jest zbyt skoncentrowana na redukcji zadłużenia, a nie dość na konieczności dystrybucji PKB, co grozi tym, że pacjent po kuracji będzie jeszcze bardziej chory. - Potrzeba zachęt, zarówno jeśli chodzi o licznik (długu) jak i mianownik (PKB) - ocenił Rostowski. Minister nie podał wielu szczegółów odnośnie elementów, które wymagają usprawnień, ocenił tytułem przykładu, że należy w planach pomocy kłaść większy akcent na wysiłki podejmowane w celu zreformowania gospodarki kraju w trudnościach. - Te, które stworzono dla Grecji, Irlandii i Portugalii, powinny działać lepiej - powiedział. - Te obecnie istniejące potrzebują wielu usprawnień". Więcej rysunków na stronie www.zboku.pl