Polska w unijnej czołówce W ramach Eurobarometru zapytano ankietowanych, czy "słyszeli o projektach współfinansowanych przez UE, których celem jest rozwój obszaru, na którym mieszkają". Z zaprezentowanych w poniedziałek rezultatów wynika, że pod tym względem Polska zajmuje w Unii pierwsze miejsce. W naszym kraju aż 82 proc. ankietowanych ma świadomość, że w ich regionie prowadzone są inwestycje finansowane w części z budżetu Wspólnoty. Tylko 17 proc. odpowiedziało, że nie słyszało o takich projektach. Najgorzej wypadła Dania, w której tylko 15 proc. ankietowanych przyznało, że słyszało o projektach współfinansowanych przez UE. Aż 84 proc. wybrało odpowiedź "nie". Polska zajmuje również wysokie - drugie - miejsce pod względem oceny wpływu współfinansowanych projektów na rozwój regionów. 94 proc. ankietowanych Polaków ocenia, że wsparcie ze strony UE ma "pozytywny wpływ na rozwój ich miasta lub regionu". Negatywny wpływ dostrzega natomiast 3 proc. badanych. Bardziej pozytywnie o wpływie inwestycji współfinansowanych z budżetu UE wypowiadają się tylko Irlandczycy. Na przeciwległym biegunie znajdują się Włosi. Tylko 51 proc. Włochów dostrzega pozytywny wpływ takich projektów. 15 proc. widzi negatywny wpływ, natomiast 23 proc. nie widzi żadnego. - Świadomość współfinansowania inwestycji z unijnego budżetu jest największa w "nowych" krajach Wspólnoty, ponieważ one teraz najwięcej zyskują - komentował Marc Lemaitre z Komisji Europejskiej. Przypomniał, że w nowych krajach UE inwestycje z polityki spójności dotyczą głównie infrastruktury, która jest bardzo widoczna dla mieszkańców. Pytany o przyczyny tak niskiego wskaźnika pozytywnych ocen wpływu polityki spójności we Włoszech Lemaitre ocenił, że odbiór funduszy strukturalnych jest pochodną ogólnego złego postrzegania wydawania publicznych pieniędzy. W opinii Włochów mają być one lokowane nie tam, gdzie są naprawdę potrzebne. Gdzie i co wspierać z polityki spójności? W ramach najnowszego badania Eurobarometru zapytano również o to, do jakich regionów powinny zostać skierowane inwestycje w ramach polityki regionalnej UE. Ankietowani mogli wskazać trzy odpowiedzi. Zdaniem badanych Europejczyków projekty takie powinny być realizowane przede wszystkim w regionach z wysokim bezrobociem (69 proc.), obszarach miejskich w gorszej sytuacji (54 proc.) oraz obszarach wiejskich lub górskich (52 proc.). Identyczną kolejność odpowiedzi wskazali ankietowani Polacy. Wartości wyniosły odpowiednio - 64 proc., 57 proc. i 56 proc. Badani wybrali również dziedziny, na których powinny się skupić inwestycje współfinansowane z budżetu Wspólnoty. Wśród pierwszych pięciu znalazły się: infrastruktura edukacyjna, zdrowotna i socjalna (średnia dla UE - 91 proc., Polska - 90 proc.), środowisko naturalne (90 proc. wskazań ogólnie dla UE oraz dla Polski), odnawialna i czysta energia (87 proc. wskazań ogólnie dla UE i Polski), wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw (odpowiednio 81 proc. i 84 proc.), badania naukowe i innowacje (odpowiednio - 80 proc. i 82 proc.) oraz szkolenia zawodowe (odpowiednio 78 proc. i 69 proc.). Europejski Tydzień Regionów i Miast Badanie Eurobarometru na temat polityki regionalnej zostało przeprowadzone w czerwcu, jednak zaprezentowano je dopiero w poniedziałek, w pierwszym dniu Europejskiego Tygodnia Regionów i Miast. Wydarzenie, które potrwa w Brukseli do czwartku, zgromadziło polityków, urzędników i praktyków związanych z polityką spójności Unii Europejskiej. Panele i dyskusje skupiają się głównie na praktycznym wykorzystaniu możliwości, które daje jedna z najważniejszych polityk UE, przyszłości funduszy strukturalnych oraz negocjacjach nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027. W 17. edycji Europejskiego Tygodnia Regionów i Miast bierze udział ponad 9 tysięcy uczestników.