Jak podało estońskie radio publiczne ERR, ciało Rehego zostało znalezione na terenie jego własnej posesji. Wcześniej w lokalnych mediach informowano, że Rehe jest poszukiwany przez policję, po tym jak wyszedł w poniedziałek z domu w Tallinie i nie powrócił. Rehe kierował bankiem w latach 2006-2015, będąc także szefem fińskiego koncernu Sampo, który w 2007 roku sprzedał swoje zagraniczne oddziały duńskiemu Danske Bank. W 2018 roku został ujawniony międzynarodowy skandal w związku z praniem brudnych pieniędzy, o który podejrzewany jest estoński oddział Danske Bank. Aresztowano dziesięciu pracowników banku. Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły lat 2007-2015 i transferu nielegalnych aktywów o wartości ok. 200 mld euro, w szczególności z Federacji Rosyjskiej oraz niektórych byłych republik sowieckich. Istotne problemy dotyczyły działalności biznesowej klientów banku nie będących rezydentami Estonii. Dochodzenie prowadzone jest oprócz Estonii i Danii, także w kilku innych krajach. W związku ze śledztwem Estoński Urząd Nadzoru Finansowego nakazał na początku tego roku zakończyć działalność Danske Bank na terenie kraju. Oddział ma zostać zamknięty przed końcem roku. Rehe w trakcie prowadzonego śledztwa - jak przypomina ERR, powołując się na informacje prokuratury - nie miał statusu podejrzanego. W zeznaniach utrzymywał, że w czasie gdy był odpowiedzialny za funkcjonowanie banku, przestrzegano przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy, a sprawdzanie klientów odbywało się prawidłowo.