W związku z toczącą się w Turcji kampanią referendalną dotyczącą zmian w konstytucji w Niemczech zaplanowano szereg wieców z udziałem przedstawicieli tureckich władz. Dzisiaj w wiecach z udziałem tureckiej mniejszości w dwóch miastach Nadrenii Północnej-Westfalii miał wziąć udział turecki minister gospodarki Nihat Zeybekci. W piątek lokalne władze wycofały zgodę na ich organizację. Zdaniem Recepa Tayyipa Erdogana, ograniczenia te "przypominają okres nazistowski". "Pouczacie nas o demokracji, ale naszemu ministrowi odbieracie głos" - potępił decyzję prezydent Turcji.Wiece poparcia dla obecnych władz Turcji miały się odbyć w całych Niemczech, ale również w innych zachodnich krajach licznie zamieszkałych przez turecką mniejszość. Wczoraj holenderskie MSZ sprzeciwiło się organizacji w Rotterdamie wiecu z udziałem szefa tureckiej dyplomacji Mevluta Cavusoglu.Tournee tureckich polityków po krajach zachodnich związane jest z trwającą kampanią referendalną. 16 kwietnia obywatele Turcji będą głosowali w sprawie poprawek do konstytucji przewidujących zmianę systemu politycznego z parlamentarnego na prezydencki. Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest około milion 400 tysięcy Turków zamieszkałych w Niemczech i około 240 tysięcy - w Holandii.