Prezes EPL Wilfried Martens w wydanym w sobotę późnym wieczorem komunikacie wyraził zadowolenie z podpisania Traktatu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, co było aktem "formalizującym demokratyczną decyzję polskiego parlamentu". "Nie trzeba wspominać, że cały świat czeka, by to samo zrobił prezydent Republiki Czeskiej, gdyż już kilka miesięcy temu czeska Izba Poselska i Senat ratyfikowały Traktat przytłaczającą większością głosów" - napisał Martens. "Dlatego apeluję do prezydenta Czech, by zakończył ten proces tak szybko, jak to możliwe, aby jego kraj i UE mogły iść naprzód" - głosi komunikat. Prezydent Czech Vaclav Klaus domaga się uzupełnienia tekstu Traktatu zastrzeżeniem ograniczającym obowiązywanie Karty Praw Podstawowych wobec Republiki Czeskiej - by wyeliminować groźbę zgłaszania w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości roszczeń majątkowych wysiedlonych po wojnie Niemców.