Epidemia to skutek masowej paniki, jaką wywołały 15 lat temu sfałszowane wyniki badań, wskazujące jakoby na związek między kombinowaną szczepionką przeciwko odrze, śwince i różyczce a autyzmem. Autor tych badań został zdyskredytowany, pozbawiony prawa praktyki medycznej i wyjechał za granicę. Jednak w ciągu wielu lat dziesiątki tysięcy brytyjskich rodziców na wszelki wypadek nie szczepiło dzieci. Jak mówił BBC epidemiolog doktor Meirion Evans, w niektórych rejonach strach przed szczepionką przetrwał aż do dziś. Brytyjska służba zdrowia obawia się, że epidemia w Walii może się jeszcze znacznie rozszerzyć, kiedy w poniedziałek uczniowie powrócą do szkół po przewie wielkanocnej.