Podczas klinicznego badania eksperci zarazili wirusem osiemnaście rezusów. Potem podali im najnowszą wersję leku ZMapp, składającą się z trzech przeciwciał. W grupie były małpy z zaawansowaną chorobą, pięć dni po infekcji. Wszystkie zwierzęta przeżyły, co - zdaniem naukowców - jest ważnym krokiem naprzód w walce z chorobą. Nie ma jednak gwarancji, że lek będzie tak samo skuteczny u ludzi. Według WHO, liczba zarażonych wirusem ebola na zachodzie Afryki może sięgnąć 20 tysięcy, zanim choroba zostanie pokonana. - W przeciwieństwie do poprzednich epidemii, tym razem mamy wiele ognisk - mówił rzecznik WHO, doktor Bruce Aylward. Na wirus Ebola zmarło do tej pory ponad półtora tysiąca ludzi.