- Wzywamy wszystkie ośrodki medyczne do wprowadzenia najwyższego stanu alarmowego - powiedziała minister zdrowia Barbara Hogan. Liczba chorych na cholerę według szefa wydziału zgłaszania chorób zakaźnych Frewa Bensona sięga 5 tys. osób. W piątek podano do wiadomości, że bakterie cholery znaleziono w rzece w Parku Narodowym Krugera na północy kraju. Rzecznik władz parku Raymond Travers podkreślił jednak, że nie stanowią one zagrożenia dla gości i pracowników. Park narodowy znajduje się w graniczących z Zimbabwe prowincjach Limpopo i Mpumalanga. Rzeczniczka służby zdrowia w Limpopo oświadczyła, że sytuacja jest "pod kontrolą". - Uważamy że sytuacja jest pod kontrolą; nawet jeśli liczba przypadków jest duża, stopień zagrożenia pozostaje niski. Udaje nam się utrzymać liczbę ofiar śmiertelnych na jak najniższym poziomie - powiedziała. Zagrożone cholerą są też inne kraje sąsiadujące z Zimbabwe, w tym Mozambik, gdzie oficjalna liczba ofiar sięgnęła 80 osób, a około 10 tys. jest zarażonych chorobą. W samym Zimbabwe zmarło 2,7 tys. osób, a ponad 50 tys. jest zakażonych.