Francuzka podziękowała za akcję ratunkową m.in. właśnie Polakom i pakistańskiej armii. Według źródeł w Pakistanie, Revol już wczesnym rankiem opuściła ten kraj, by wrócić do Francji. Wszystko wskazuje na to, że Revol już dzisiaj będzie we Francji. Najpierw ma lecieć do Genewy, a stamtąd do szpitala w Sallanches we francuskich Alpach. Tam już czekają na nią specjaliści, którzy mają zdecydować, czy konieczna będzie amputacja palców lewej stopy. Według francuskich mediów, w szpitalu w Islamabadzie brakowało odpowiednich leków i z tego powodu leczenie rozpoczęto z 24-godzinnym opóźnieniem. Według Pakistańskiego Klubu Alpejskiego, Revol, opuszczając szpital, wyraziła wdzięczność za akcję ratunkową polskim himalaistom, pakistańskiej armii oraz pakistańskiej organizacji alpinistów i lokalnym władzom. Marek Gładysz