Josep Fritzl uwięził córkę, kiedy miała 18 lat i spłodził z nią siedmioro dzieci. Sprawa wyszła na jaw w kwietniu. Od tego czasu Fritzl przebywa w areszcie śledczym. Wtedy też Elisabeth i jej dzieci, w wieku od pięciu do 19 lat, trafiły do kliniki psychiatrycznej. 42-letnia obecnie Elisabeth przez blisko ćwierć wieku była przetrzymywana w piwnicy domu w Amstetten, w kraju związkowym Dolna Austria. Troje dzieci mieszkało razem z Fritzlem i jego żoną, a troje z matką w piwnicy. Siódme dziecko, będące bliźniakiem jednego z synów, zmarło wkrótce po urodzeniu. Jego ciało zostało spalone przez ojca. 73-letni Fritzl został oskarżony o więzienie córki przez 24 lata, gwałt, kazirodztwo, postawiono mu też zarzut morderstwa. Proces ma rozpocząć się w marcu. W zeszłym miesiącu psychiatrzy orzekli, że mimo "głębokiego zaburzenia osobowości" może on odpowiadać za swoje czyny.