Zawał nastąpił w ub. piątek na głębokości 150 metrów w kopalni Casa Negra, koło miasta Portovelo, odległego o 400 km na południowy zachód od stolicy kraju Quito. Trwają poszukiwania czwartego zaginionego górnika. Prezydent Ekwadoru Rafael Correa oświadczył, po odwiedzeniu kopalni, że "robi się wszystko co w ludzkiej mocy" aby odnaleźć górników. Tragedia w Ekwadorze nastąpiła wkrótce po uratowaniu 33 górników w Chile, którzy byli uwięzieni pod ziemią przez 69 dni.