Tornado nawiedziło w środę miasto Montebello, położone niedaleko Los Angeles w Kalifornii. Około godziny 11.20 czasu lokalnego przez przemysłową dzielnicę miejscowości przetoczyły się porywy wiatru osiągające prędkość około 170 kilometrów na godzinę. USA. Tornado uderzyło w przedmieścia Los Angeles Z komunikatu Krajowej Służby Pogodowej (NWS) w Los Angeles wynika, że było to najsilniejsze tornado w regionie od 40 lat. Na nagranich w mediach społecznościowych można zobaczyć uszkodzone samochody, poodrywane fragmenty elewacji oraz zniszczoną nawierzchnię dróg. Ekstremalne zjawisko pogodowe trwało około dwóch minut. Wystarczyło to jednak do poczynienia znacznych szkód. Uszkodzeniu uległo siedemnaście budynków, z czego jedenaście znacząco. Wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, jeden ze słupów wysokiego napięcia uszkodził transformator. "To najsilniejsze tornado w rejonie Los Angeles od marca 1983 r." - przekazała NWS. Tego samego dnia, w odległości 140 kilometrów od Montebello, w Kalifornię uderzyło jeszcze jedno tornado. Zjawisko uderzyło w park kempingowy w pobliżu miasta Carpinteria na wybrzeżu Oceanu Spokojnego. Wiatr uszkodził 25 kamperów i szklarnię. Tornado powaliło także pobliskie ogrodzenia i drzewa na okolicznym cmentarzu. Z komunikatu NWS wynika, że wiatr w Carpinterii wiał z mniejszą siłą. Podmuchy sięgały do 120 km/h. Z informacji synoptyków wynika, że początek tornadu dała trąba powietrzna, która przesunęła się z wód na ląd. Silny wiatr w Kalifornii Był to kolejny dzień ekstremalnej pogody w Kalifornii. We wtorek porywisty wiatr był przyczyną śmierci co najmniej pięciu osób, które zginęły przygniecione przez łamiące się drzewa. Jak informują amerykańskie media około 92 tys. domów zostało pozbawionych prądu, a 14 tysiącom ludzi - w większości mieszkańcom hrabstwa Tulare - nakazano ewakuację.Pogoda już cię nie zaskoczy! Sprawdzaj dokładne prognozy w naszym serwisie