Uważa się, że do wybuchów doszło w dzielnicy Fatih. Według agencji informacyjnej Mynet pojazdy eksplodowały na jednej z ulic dzielnicy, a następnie płomienie rozprzestrzeniły się na inne zaparkowane w pobliżu auta. Pożar został ugaszony przez jednostki straży pożarnej, które zostały wysłane do akcji ratowniczej. Nie ma jeszcze oficjalnych ustaleń co do przyczyny eksplozji. Brak także wstępnych doniesień o ofiarach. Według tureckiej agencji informacyjnej do eksplozji doszło w wyniku "usterki mechanicznej". Władze nie potwierdziły jak dotąd czy był to akt terrorystyczny, czy doszło do wypadku. Kolejna eksplozja w Stambule. "Zdradziecki atak" To kolejna eksplozja w Turcji w ostatnich dniach. Na ruchliwej ulicy w centrum Stambułu przy placu Taksim doszło w niedzielę, 13 listopada do wybuchu. Prezydent Turcji poinformował o co najmniej sześciu ofiarach śmiertelnych i ponad 80 rannych. Twierdzi, że doszło do zaplanowanego, "zdradzieckiego" ataku. Wiceprezydent Turcji Fuat Oktay poinformował w niedzielę wieczorem, że wybuch był atakiem terrorystycznym dokonanym przez kobietę zamachowca-samobójczynię.