To pierwsze takie zdarzenie w stolicy od ponad roku. Służby nie sprecyzowały liczby ofiar.Do jednej z eksplozji doszło w pobliżu posterunku policyjnego w Kuje, niedaleko lotniska w Abudży, ok. 40 km od centrum stolicy. W tamtejszym więzieniu przetrzymywane są dziesiątki bojowników Boko Haram. Zaatakowany został również przystanek autobusowy na przedmieściu Nyanya. W ubiegłym roku miejsce to dwa razy było celem zamachów. W pierwszym z nich - 14 kwietnia 2014 roku zginęło co najmniej 75 ludzi; do zorganizowania aktu terroru przyznali się islamiści z Boko Haram. Kolejny zamach, 1 maja ub. roku, kosztował życie co najmniej 16 osób. Założona w 2002 roku organizacja Boko Haram początkowo stawiała sobie za cel walkę z zachodnią edukacją. W 2009 roku rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w tym jednym z najludniejszych krajów Afryki zginęło wiele tysięcy osób. Licząca 170 mln ludności Nigeria jest prawie równo podzielona na muzułmanów i chrześcijan.