Eksplozje na lotnisku w Stambule. Są zabici i ranni
Władze tureckie poinformowały o 28 zabitych i około 60 osobach rannych na międzynarodowym lotnisku Ataturka w Stambule, gdzie we wtorek wieczorem doszło do dwóch eksplozji i strzelaniny. W związku z eksplozjami na lotnisku polskie służby konsularne pozostają w kontakcie z miejscową policją. "Weryfikujemy, czy wśród rannych mogą być polscy obywatele" - informuje polskie MSZ.
Reuters informuje, powołując się na niewymienionego z nazwiska przedstawiciela władz, że dwaj osobnicy wysadzili się w powietrze. Zdetonowali ładunki wybuchowe, zanim przeszli przez kontrolę bezpieczeństwa.
Policja strzelała, by "zneutralizować" podejrzanego przy wejściu do terminala.
Telewizja NTV podała, że świadkowie widzieli czterech uzbrojonych ludzi uciekających z terminalu.
Napastnik otworzył ogień z kałasznikowa - poinformował natomiast turecki minister sprawiedliwości Bekir Bozdag.