Wybuch zniszczył kantor wymiany pieniędzy w centrum miasta. - Mamy ofiary w ludziach. Rozpatrujemy wszystkie możliwości, ale przynajmniej na razie wydaje się, że zamach miał podłoże kryminalne - powiedział izraelskiemu radiu wyższy oficer policji. Niektórzy świadkowie wydarzenia poinformowali, że widzieli w pobliżu znaną osobistość izraelskiego świata przestępczego, która mogła być obiektem próby zabójstwa. Miejsce wybuchu znajduje się w pobliżu kawiarni Aroma przy ruchliwej ulicy Jehudy Halewiego. Do ostatniego większego zamachu bombowego w Izraelu doszło 4 października. Wybuch w zatłoczonej restauracji w Hajfie uśmiercił 23 osoby i palestyńska zamachowczynię.