Ekstremiści zdetonowali ładunek w pobliżu zewnętrznej ściany znajdującej się Trypolisie ambasady Hiszpanii. Na szczęście siła eksplozji nie była wielka. Nie ma informacji o rannych, zniszczeniu uległa tylko część elewacji ambasady i sąsiednich budynków. Do zamachu za pośrednictwem mediów społecznościowych przyznało się kilka lokalnych grup terrorystycznych powiązanych z samozwańczym Państwem Islamskim. Dżihadyści z tego ugrupowania przejęli kontrolę nad znacznymi obszarami Syrii i Iraku, a także zyskali poparcie islamskich ekstremistów ze Środkowego Wschodu i Północnej Afryki. Poparcie dla ISIS wyraziło także kilka grup zbrojnych z ogarniętej chaosem Libii. Sytuacja w Libii jest dramatyczna. Po powstaniu zbrojnym w 2011 roku w kraju powstały konkurencyjne rządy i parlamenty. Libia znajduje się na krawędzi totalnej wojny, a uzbrojone grupy przestępcze walczą o strefy wpływów w większych miastach, a także o kontrolę nad złożami ropy.