83-letni Mubarak, który jest chory i na salę sądową był wwożony na noszach z kółkami, odpowiada za współudział w zabójstwie ponad 800 demonstrantów i korupcję, a jego synowie, Alaa i Gamal, są oskarżeni tylko o korupcję. Oskarżenie zażądało kary śmierci dla Mubaraka, a także sześciu dowódców służb bezpieczeństwa i szefa MSW Habiba el-Adlego. Prawnik Mubaraka powiedział, że jego klient nadal jest prezydentem Egiptu, sugerując, że proces jest nieważny. Oskarżycieli w procesie krytykowano, twierdząc, że nie ma wystarczających dowodów, które uzasadniałby zarzut współudziału w zabójstwie. Proces rozpoczął się 3 sierpnia ubiegłego roku, ale pod koniec października został odroczony z powodów proceduralnych, gdy rodziny ofiar domagały się zmiany trzyosobowego składu sędziowskiego. Ostatecznie ich wniosek został odrzucony. Proces wznowiono 28 grudnia. W wyniku fali protestów społecznych w Egipcie Mubarak ustąpił ze stanowiska 11 lutego 2011 roku. Według oficjalnego bilansu w ciągu 18 dni bezprecedensowych protestów zginęło w Egipcie 846 osób.