W niedzielę odbyły się już cztery loty balonem. W pierwszym wziął udział gubernator Luksoru, Ezzat Saad, "aby zapewnić, że sytuacja wróciła do normy i loty są bezpieczne". Balon z 21 osobami zapalił się 26 lutego na wysokości co najmniej 300 metrów, co spowodowało eksplozję zbiornika z gazem; spadł następnie na plantację trzciny cukrowej na zachód od Luksoru. Uratował się wtedy pilot i brytyjski turysta. Był to jeden z najtragiczniejszych wypadków z udziałem turystów w kraju, gdzie sektor turystyczny odnotował poważne problemy po rewolcie, która dwa lata temu obaliła prezydenta Hosniego Mubaraka. Przed tymi wydarzeniami turystyka odpowiadała za ponad jedną dziesiątą egipskiego PKB. W 2010 roku kraj odwiedziło 14,7 mln gości, a rok później - niecałe 10 milionów. Wycieczki balonami organizowane o wschodzie słońca są bardzo popularne wśród turystów w Luksorze, odwiedzających takie atrakcje jak świątynia w Karnaku czy Dolina Królów.